czwartek, 29 maja 2014

Pisanina: cz.I - Dlaczego piszę?




Dlaczego piszę?




     Nie ma nic lepszego niż pisanie. No, może czytanie książek jest z nim na równi.

     Bez pisania nie wyobrażam sobie życia. Piszę, od kiedy pamiętam. Zaczynałam od opowieści o zwierzętach ("O życiu psów i piesków" - tytuł mojego pierwszego skończonego opowiadania! Miałam ok.6 lat i zabazgrałam niemal cały 60-kartkowy zeszyt! I'm so proud.). Później przestałam pisać o zwierzętach i zaczęłam opowiadać historie kilku przyjaciółek. Za każdym razem jednak do głowy nagle wpadał mi nowy pomysł, co skutkowało tym, że porzucałam raz zaczętą historię na rzecz nowej. To było błędne koło, w którym utkwiłam i do dziś nie mogę się z niego wyplątać. (Teraz jednak doszło więcej czynników, które powodują u mnie porzucanie raz zaczętych historii).

     Jakiś czas później odkryłam świat fanfiction, w którym autorzy pisali opowiadania, wykorzystując już istniejący świat przedstawiony i osadzając w nim również istniejących bohaterów. Wpadłam w wir pisania do fandomu "Harry Potter", choć nie stroniłam również od innych, np. "[H]ouse MD" czy "Czas Honoru".

     Trzecia "fala", było to pisanie o świecie, który mnie otacza. Osadzałam w opowiadaniach znanych mi ludzi, wielokrotnie to ja byłam główną bohaterką, nawet pierwszoosobową narratorką. Oczywiście te historie nie zobaczyły ani nie zobaczą światła internetowego. Wiele z nich dotyczy bowiem sytuacji, które zrozumie tylko parę osób wtajemniczonych w dane sytuacje. W takich opowiadaniach jest mnóstwo żartów sytuacyjnych, także żadna z osób postronnych nie byłaby w stanie zrozumieć, o co tak naprawdę chodzi. Poza tym bardzo nie chciałabym, żeby opisywane przeze mnie osoby nagle znalazły swoje sobowtóry na moim blogu. :D

     Jakiś czas temu zaczęłam tworzyć historię, która jest tylko i wyłącznie wytworem mojej wyobraźni. Moje miejsce, moim bohaterowie. Mam nadzieję, że "coś" z tego wyjdzie, dałoby mi to ogromną satysfakcję.

     Niedawno znalazłam stary zeszyt, w którym pisałam pewną historię, w której jest część prawdy, a część jest wytworem mojej wyobraźni. Mam zamiar ją dokończyć, ponieważ fantastycznie mi się ją pisze. Chciałam nawet pozmieniać imiona ludzi, nazwy miejsc i wrzucić ją tutaj, ale chyba nie jest jeszcze w stu procentach dopracowana. W każdym razie, pomyślę nad tym i być może (choć niczego nie obiecuję) niedługo się tutaj ukaże. :)


Co jeszcze o pisaniu?

     Za chwilę wrzucę kilka wcześniej opracowanych przeze mnie wpisów, gdzie będziecie mogli zapoznać się z moim punktem widzenia, dotyczącym pisania. Zapraszam do śledzenia dalszej części mojej pisaniny! Mile widziane konstruktywne komentarze! A może macie jakieś pytania? :)

Buźki! ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz